Jeśli kiedyś radośnie śpiewałaś w samochodzie, jadąc na ślub ,wesele a dziś już prawie tego nie robisz.Jeśli w niedzielę po weselu, nie dotykasz sprzętu -to znak ,że jeszcze chwila i praca ta ,przestanie Ci sprawiać przyjemność.Wtedy trzeba pomyśleć nad odciążeniem własnej osoby,najlepiej od pracochłonnej obróbki a zajęcie się tylko fotografowaniem.Jak człowiek jest przepracowany, to gubi kreatywność.Wykonując jakiekolwiek rzemiosło samemu,pewnych barier się nie przeskoczy.Dopiero jak częściowo ludzie pracują dla "nas",wtedy jest może mniejszy zysk,choć niekoniecznie,ale jest czas na poświęcenie się temu,co się lubi i robi najlepiej.Życzę dużo radości z fotografowania!Pozdrawiam!
Jeśli kiedyś radośnie śpiewałaś w samochodzie, jadąc na ślub ,wesele a dziś już prawie tego nie robisz.Jeśli w niedzielę po weselu, nie dotykasz sprzętu -to znak ,że jeszcze chwila i praca ta ,przestanie Ci sprawiać przyjemność.Wtedy
OdpowiedzUsuńtrzeba pomyśleć nad odciążeniem własnej osoby,najlepiej od pracochłonnej obróbki a zajęcie się tylko fotografowaniem.Jak człowiek jest przepracowany, to gubi kreatywność.Wykonując jakiekolwiek rzemiosło samemu,pewnych barier się nie przeskoczy.Dopiero jak częściowo ludzie pracują dla "nas",wtedy jest może mniejszy zysk,choć niekoniecznie,ale jest czas na poświęcenie się temu,co się lubi i robi najlepiej.Życzę dużo radości z fotografowania!Pozdrawiam!