Wykorzystujac jeden z niewielu ostatnio dni, gdy deszcz i burze dawaly na chwile odetchnac, skoczylismy do Arkadii. Godzina na zdjecia byla dosc niewdzieczna, samo poludnie i trza bylo uciekac do cienia i jakos sobie radzic, dobrze, ze od czasu do czasu nadciagaly chmurki dajac troche odpoczac i wykorzystac na zdjecia bardziej otwarte przestrzenie.