Na kolejnej, niemalże już cyklicznej imprezce postanowiliśmy się trochę odmłodzić - tym razem padło na Eurobusiness :) Ponieważ grę uruchomiliśmy gdy część już wyszła, bankowo będzie powtórka - teraz tylko była rozgrzewka przypominająca zasady. Oczywiście byłam pierwszą wypłukującą się totalnie z kasy (efekt ciągłego trafiania do więzienia i omijania linii startu). Ale się odegram następnym razem!!
The loser - chwilę przed :)
The winner :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz