wtorek, 22 grudnia 2009

taaaa... urodziny...

które - to nieważne :)
Minęły na przedwigilijnym pichceniu dzień cały,(taka dola gdy komuś przychodzi do głowy pojawić się na świecie w tak kretyńskim terminie), przerywanym bardzo miłymi telefonami z życzeniami :) No i na forumie też życzonka dostałam, oraz linkę do starocia niesamowitego. Uśmiałam się i z samej piosenki (której jakies dwieście lat nie słyszałam) i ze strojów scenicznych :)

4 komentarze:

  1. jeszcze raz wszystkiego najlepszego,

    świetne zdjęcia ze ślubów. Jeśli kiedykolwiek mi się zdarzy to się odezwę z propozycją ;p

    pozdrawiam, pap911

    OdpowiedzUsuń
  2. Bede tutaj zagladac co jakis czas i podczytywac ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spóźnione ździebeczko, ale szczere życzonka przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za możliwość pooglądania super zdjęć, chylę głowę w uznaniu i za tego linka na YT.. Matko jak ja tego dawno nie słyszałem..To jeden z hitów dzieciństwa.. Gdyby Czechosłowacy mieli coś na kształt Naszej-Klasy to mógłby być jej hymn :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń